Cacko o którym mowa to już niebawem produkowany seryjnie Camp w pod tomaszowskim Zakładzie Sprzętu Precyzyjnego. Prototyp samochodu kempingowego pierwszego na polskim rynku już zjechał z linii produkcyjnej. Został oficjalnie zaprezentowany i prawdopodobnie w 2011 roku rozpocznie się jego seryjna produkcja.
fot: :materiały ZSP Niewiadów
Podczas targów ForCamp zainteresowanie prototypem było bardzo duże. Pomysł, aby taki kemping na kółkach stworzyć zrodził się dzięki współpracy firmy z osobą prywatną. Wspólnie na bazie doświadczeń obu stron projekt udało się zrealizować. Obecny prezentowany produkt jest zmontowany na podwoziu Fiata Ducato z silnikiem o mocy 120 kM. Kolejne w produkcji seryjnej będą montowane na podwoziu modelu Fiata Pianola z silnikiem o mocy 160 kM.  Cena nowego pojazdu też jest konkurencyjna. Planuje się, że wyniesie ona 180 tyś brutto. Za podobna kwotę można obecnie za granicą kupić campera używanego. Dodatkowym plusem oferty jest to, że produkt jest polski z bezproblemowym dostępem do części i serwisu. Amper wyposażony jest m.in. w komputer pokładowy, klimatyzację, aneks kuchenny, dwa łóżka i przestronną łazienkę. Przypomnijmy też, że zakład w Niewiadowie wciąż produkuje przyczepy, z których od wielu lat jest znany. Ostatnie nowinki to odświeżona przyczepa N 520 a także reaktywowana po wielu latach przyczepa N 250C. Przed firmą jeszcze jest jedno ważne wyzwanie. Chodzi o prywatyzacje. Pierwsze kroki w tej kwestii Zakład ma już za sobą. Obecnie są prowadzone kolejne działania Ministerstwa Skarbu Państwa i decyzje dotyczące przyszłości pewnie nie długo zapadną. Nam jednak zostaje przede wszystkim trzymać kciuki za nową inwestycję która jest szansą na nowe miejsca pracy. A one są w naszym rejonie bardzo potrzebne.

                               REDAKCJA