(2010-03-02 20:00:45)

Najgłośniej o pomaganiu i żywieniu biednych ludzi
z Afryki i Azji krzyczą ludzie religijni i
hierarchia kościelna, sami nie proponują nic
oprócz pustych frazesów. Ludzie się zbroją bo
religie i ich przywódcy nie potrafią godzić ludzi
a wręcz odwrotnie dzięki właśnie religiom i różnym urojonym Bogom ,
napuszczają ludzi na siebie jak głupie psy{przepraszam za określenie ale taka prawda
bolesna] .A tylko żywiąc Afrykańczyków bez uczenia
ich zachodnich standardów moralnych , kultu nauki,
pracy zapobieganiu niechcianym ciążom , świat
zachodni zaciska sobie pętle na szyi swoim
przyszłym pokoleniom. Ludność europy tej
rodowitej dzięki takim standardom nie wzrasta, a wręcz spada natomiast dzięki żywieniu
Afrykańczyków ludność tzw. trzeciego świata będzie zdecydowanie
rosła. Dodajmy do tego że ten ogromny przyrost naturalny a co za tym idzie w dalszej kolejności jeszcze większy głód sprawi co raz to większą emigrację głównie tam gdzie warto być nawet
bezrobotnym imigrantem , czyli do Europy
Zachodniej. Tragedią dla Europy, Ameryki, a także dla Australii są
imigranci którzy nie dość, że często zwiększają przestępczość w tych krajach to dodatkowo jako fanatycy religijni - Islamiści którzy
nie chcąc się asymilować z zachodnią kulturą tworzą często radykalne grupy które stają się zagrożeniem dla całych społeczności!

W ten sposób
ludność rodowitej Europy, Ameryki i ogólnie świata
zachodniego będzie maleć a ludność Azji i Afryki
wspomaganej żywnościowo przez zachód będzie
zdecydowanie rosnąć i rozjeżdżać po zachodnim
świecie. W taki sposób człowiek europy sam się unicestwi na dobre .Nie jestem rasistą , ale uważam że
krajom trzeciego świata należy pomóc poprzez
edukację i zmianę mentalności. Jest to trudne ponieważ klany
plemienne , religia , tradycja są głęboko zakorzenione. Jednak należy politykę tzw. humanitaryzmu diametralnie zmienić. W następnej kolejności natomiast powinna
iść pomoc gospodarcza lecz nie ta żywnościowa, ale
inwestycje i tworzenie miejsc pracy. Rzecz ujmując  typowe
tworzenie podwalin gospodarczych.
Piszcie co o tym sądzicie i czy się ze mną zgadzacie?

                                                        CZŁOWIEK MYŚLĄCY